Upadłem na podłogę w pracy prawie lat temo i nadal boli mnie plecy na dole kiedy próbuję ściągnąć coś, który jest za ciężki. Potknąłem się o wodę i upadłem na tyłek. Nie nosiłem poprawnych buty. Kiedy wstałem, zauważyłem klientów przy bliskim stole, którzy zobaczyli co się mi przytrafiło. Jeden facet sprawdził,że byłem w porządku i przecież odpowiedziałem, że tak, to nie było prawda. Strasznie mnie bolało plecy i dwa tygonie później uświadomiłem sobie na siłownii, że coś jest nietak bo miałem na dole plecy ból, którego kiedyś nie miało. Ale co dzień czuję się lepiej.

Moi menedżerowie chcą, żeby klienci użyli płatnoci zbliżenowej, ale czasmi to nie działa tak, jak musi działać. Pamiętam jednego razu kasowałem Pana i rachunek było około ceny $150 dolarów. Tamto światło zielone, które ma znaczenie, że wszystko się działało i płatność zbiżeniowa wydała dobrze z karty. Ale wyjściem tego klienta zobaczyłem na komputerze, że jego płatność jeszcze nie została spełniona i dalej musiał płacić. Poczułem się źle, że musiałem poprosić o jescze jedną próbę do płatności ale nie chciałem, żeby menedźer był na mnie zły.

Jeszcze jedna kwestia, która się zdarzyła w pracy to, że w środku wieczorem kiedy obiad leci i mamy mnóstwo ludzi na przodu czekających na stołek, jakaś kobieta zemdała przy jej stole, kiedy próbowała wstać i wyjść z restauracji. Wszystko się przestało na chwilę bo wszyscy patrzyli na niej i co bardziej kiedy pogotowie wszedło do restauracji.

To wszystko na dzisiaj! Dziękuję za czytanie! :)