Wczoraj słuchając podcastu o tym, jak można przynieść dodatkowe pieniądze do życia, sprawiło mi, żebym pomyślał o nauce językach, szczególnie o języku polskim. Uczę się polskiego od prawie dziesięciu lat i jeszcze nie mówię płynnie ale muszę przyznać że zauważając mojego miejsca i poziomu, na którym teraz jestem w tym cudownym języku, przynosi mi satysfakcję. Nie wyobraziłerm sobie to, że będę na takim poziomie i również umieć pisać i mówić z słowami więcej niż tylko "dziękuję" i "jak się masz?". Nauczyłem się w dodze tej nauki to, że płynności nie zależ od ilości słowek, które znasz, ale umiejętonści, które masz do rozmawiania z osobami w jakimś obcym języku. Z pewnością nie jestem ekspertem języka polskiego, przecież chciałbym pewnego dnia, ale czuję się dobrze powiedzieć, że przynajmniej mogę dogadać z Polakami i większość rozumiem o tym, co mówią. Od długiego czasu myśle o uczenia języka angielskiego Polakom bo przez kilka lat rozmawiałem z Polakami i pomogłem Polakom przez aplikację jako Skype, żeby ćwiczyć te dwa języka.
To wszystko na dzisiaj. Wrócę do Polski z amiesiąc i naprawdę nie mogę się doczekać! to, co podoba mi się najbardziej o Polsce to, że wszyscy mówią PO POLSKU! <3
Jak poprawisz moje pisanie, to dziękuję z góry! :)
Cześć Jeremy! Miło przeczytać dla odmiany tekst napisany przez Ciebie 😉 Twoja duma jest w pełni uzasadniona! Sama uczę się teraz głównie portugalskiego i kiedy odwiedzam Portugalię też najbardziej cieszy mnie to, że wszyscy mówią tam po portugalsku! 😄